Maseczki ochronne

środa, 1 lipca 2009

Dlaczego ulegamy manipulacji?



Jesteśmy zalewani natłokiem różnych informacji. W większości wypadków nie analizujemy tych informacji pod kątem tego, czy nie jest to chęć zmanipulowania nas w jakiś sposób. Wchodzimy do sklepów, gdzie reklamy towarów aż biją w oczy, oglądamy reklamy czy wiadomości w TV. A przecież to zaledwie niewielka część. Z różnymi formami manipulacji spotykamy się w ciągu jednego tylko dnia wiele razy.

Należy albo pogodzić się z tym, że w każdej chwili możemy być zmanipulowani, wpuszczeni w kanał, albo dowiedzieć się jak najwięcej na temat manipulacji. Choćby po to, by rozumieć, dlaczego tak się dzieje, i nauczyć się bronić. 

Ta obrona jest konieczna, bez niej bowiem zarzucimy się mnóstwem niepotrzebnych nam, a wciśniętych przez manipulatorów „cudownych urządzeń”. Bez umiejętności obrony możemy dać się „wpuścić w kanał” w każdym momencie życia, nie zdając sobie z tego sprawy. Czasem na przeciwdziałanie może być już za późno. Zmanipulowani – możemy podjąć ważne decyzje, które nie będą dla nas korzystne, a mścić się na nas będą przez długi czas. Lepiej więc nauczyć się przeciwdziałać, zanim popadniemy w tarapaty…

Powodów, dla których ulegamy manipulacji, albo – mówiąc obrazowo – dajemy się wpuszczać w kanał, jest wiele. Wymienienie wszystkich powodów, dla których ktoś kiedyś dał się oszukać, zajęłoby nam masę czasu, a i tak nie wymienilibyśmy wszystkich. Istotny i chyba główny powód to fakt, że ludzie są z natury leniwi i upraszczają sobie wiele spraw. Tak, leniwi, dobrze przeczytałeś. To bowiem z naszego lenistwa umysłowego i wygodnictwa wynika to, że upraszczamy nasz sposób myślenia, generalizujemy. Zachowujemy się tak, jakbyśmy zdążając gdzieś, skracali sobie drogę, idąc na skróty.

Przecież znasz to doskonale: widzisz kogoś, kto ma rude włosy, i od razu myślisz „wszyscy rudzi są wredni”. Zobacz, jak to działa, Tobie osobiście żaden rudy nie zaszkodził. Może nawet nie znasz osobiście żadnej rudej osoby. Tymczasem ktoś kiedyś, nawet nie wiadomo jak dawno tak powiedział, a opinia żyje do dziś. Temu komuś ktoś rudy czy o kasztanowych włosach zalazł za skórę, zaszkodził, a opinia mści się na wszystkich rudych. Gdy widzisz na ulicy kogoś rudego, to pierwszą Twoją myślą może będzie, że jest to wredny facet. Spotykasz śliczną rudą dziewczynę – podobałaby Ci się bardziej, gdyby nie była ruda.

Stereotypy w myśleniu powodują to, że ludzie generalizują, przypisując cechy jednej osoby wszystkim innym podobnym, wykonującym ten sam zawód, pochodzącym z tego samego miasta itd. Znasz to przecież – „wszyscy Szkoci są skąpi”, więc po świecie krąży mnóstwo kawałów o skąpych Szkotach. Taka też jest o nich opinia. Większość ludzi ulegając stereotypowemu myśleniu, nie będzie się zastanawiać, tylko niejako z marszu dokona oceny.

Takich schematycznych reakcji jest znacznie więcej, wszyscy znamy je z własnego doświadczenia. Dlaczego tak się dzieje? Najkrócej można to wytłumaczyć tym, że z czystego lenistwa umysłowego ulegamy stereotypom i schematom myślowym, przez co nasze zachowania stają się automatyczne. Działamy według wcześniej wyuczonego schematu zachowań, nie zastanawiając się nad celowością działania. Po prostu jest jakiś bodziec i w odpowiedzi następuje wyuczona reakcja. Przypomnij sobie doświadczenia Pawłowa z psem, u którego wykształcił się odruch warunkowy. Mimo iż człowiek jest bardziej skomplikowany od zwierzęcia, nasze automatyczne reakcje to właśnie takie wyuczone odruchy warunkowe. Czysta fizjologia. W psychologii takie uproszczenia w sposobie myślenia określa się heurystykami sądzenia. Wniosek nasuwa się oczywisty: Wystarczy wzbudzić więc w kimś automatyzm, by móc nim manipulować bez większych problemów. 

Sergiusz Kizińczuk
Autor książek: "Techniki manipulacji", "Manipulacja, perswazja czy magia".